Hotel miłości - yaoi

...

#1 2010-12-02 22:18:37

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Recepcja.

Brunet docierając w końcu do odpowiedniego pomieszczenia, zwinnie przeskoczył przez biurko siadając na krzesełku po drugiej stronie. Zakładając jeszcze nogę na nogę, rozejrzał się po recepcji. No cóż, od dzisiaj będzie tutaj stałym gościem. Właściwie był ciekawy kto do nich zawita, zwłaszcza, że ów hotel był nowy i.. no jeszcze nie za bardzo znany. Jednak kiedyś musi być ten pierwszy raz, co nie?' Wzdychając cicho, poprawił kapelusz, krzyżując dłonie na wysokości torsu. I tak po prostu zaczął wpatrywać się przed siebie. A dokładniej w stronę głównego wejścia.

Offline

 

#2 2010-12-03 20:11:39

Zess&Hibari

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-01

Re: Recepcja.

Z:Czarnowłosy męszczyzna po pociągającej twarzy wszedł za biurko recepcji znudzony siedzeniem w gabinecie.Swymi kocimi czarnymi oczami spojżał na pracownika który był o niego grubo starszy i uśmiechnał sie chytrze.
-Rebciu byś pozbył sie tych górnych wdzianek wiesz żeby przyciągnać więcej gości do hotelu,i mógłbyś też założyć jakieś bardziej no wiesz...Obcisłe spodenki by uwydatnić swój tyłeczek.-Zaśmiał sie cicho po czym spojżał na nowoprzybyłych i uśmiechnał sie szeroko
-Witam w moim Hotelu

Offline

 

#3 2010-12-03 20:12:32

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

No i wreście doczekał się jakiś klientów. Świetnie, bo już takie bezczynne siedzenie na tyłku przyprawiało go o zawroty głowy, które jeszcze chwila a zapewne by go utulały do snu. Ale mniejsza.' Poprawiając kapelusz, tak by z odpowiedniego profilu było mu widać twarz, uśmiechnął się do obu przedstawicieli swojej płci.
-Witam.
Skinął głową na powitanie, po czym zerknął to na jednego, to na drugiego. Na parę mu nie wyglądali, ale nigdy nie wiadomo, czy czasem nie planowali jakiś wspólnych zabaw. Także zawszę wypadało zapytać, chociażby dla świętego spokoju.
-Pokój dwuosobowy dla każdego z panów, tak?
Uwagę szefa zupełnie zignorował, jedynie odchrząkając nieznacznie. Po czym nawet zerknął na niego kątem oka. Gdyby nie fakt, że był wyższy rangą, już dawno by odpyskował. Chociaż? Chyba wylać go nie mógł, przecież kto zająłby jego miejsce? Więc raz kozie śmierć.
-Och szefuńciu, jeśli takowe spodenki mi zafundujesz, to czemuż by nie.

Ostatnio edytowany przez Reborn (2010-12-03 20:14:48)

Offline

 

#4 2010-12-03 20:25:54

Zess&Hibari

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-01

Re: Recepcja.

Z:-Oh Rebusiu oczywiscie ze ci takie zafunduje a do tego muszke i skórzany kapelusz zamontuje ci rure i będziesz mógł sie popisać-zacmokał po czym spojżał na mniejszego chłopca i aż mu sie oczy zalśniły."Słodziak a do tego te kocie uszka mrr"pomyślał sobie zapatrzony na chłopczyka"Pewnie uke i być może prawiczek"pomyślał uradowany oblizując sie.

H:Mniejszy czarnowłosy chłopak stał oparty lekko o ściane i patrzł sie na parking hotelu wzdychając cicho.
Był znudzony spędzaniem tu czasu gdyż nie miał co za bardzo do roboty.Kątem oka spojżał na gości którzy zawitali do hotelu.

Offline

 

#5 2010-12-03 20:27:11

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

Ponownie odsuwając szefa na drugi plan zainteresowania, zerknął na rozkład pokoi, który miał spisany w jakiejś tam książce. Skąd ona się wzięła lepiej już nie dopytywać. A następnie na blond włosego mężczyznę. No cóż, klient nasz pan, co nie? Także w chwili obecnej to właśnie on był najważniejszy. Teoretycznie.
-Rozumiem. Chce pan bliższy, czy może dalszy pokój? Z widokiem na ogród?
Słysząc jednak odpowiedź bruneta, westchnął cicho. I jak tutaj z takim facetem wytrzymać, co. Czy on wyglądał na jakiegoś striptizera? Nie ważne.
-Szefie nie powinieneś teraz żłopać swojej kawki z mleczkiem?

Ostatnio edytowany przez Reborn (2010-12-03 20:29:31)

Offline

 

#6 2010-12-03 20:45:14

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

No cóż, skoro obojętnie. To wystarczyło by dał mu jeden z dalszych pokoi. W końcu skoro dalej nikt już nie będzie mieszkał to.. względnie powinien mieć spokój. Tak przynajmniej mniemał Reborn.
-W takim razie mam nadzieje, że nie będzie miał pan nic przeciwko pokojowi numer 24.
Sięgnął po kluczyk kładąc go na biurku. Po czym przesuwając w stronę blondyna, ponownie się uśmiechnął. Delikatnie, ale jednak.
-Pakiet razem z posiłkami?
Zaraz zerknął na pobudzonego młodzieńca. Najwidoczniej jemu będzie odpowiadać pokój z widokiem na ogród. Także nie pozostawało mu nic innego jak takowy zaproponować.
-W pokoju 19 z okna doskonale widać ogród, zdecyduje się pan?

Ostatnio edytowany przez Reborn (2010-12-03 20:47:40)

Offline

 

#7 2010-12-03 20:47:36

Zess&Hibari

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-01

Re: Recepcja.

Z:<Patrzył jak oczarowany na kotowatego.Był taki uroczy i zabawny a te kocie uszka dodawały mu uroku nie sposób było oderwać sie od niego.Podziwiał go od góry do dołu uśmiechając sie i delikatnie oblizując wargi.
-Czy wasze bagaże ma zanieść nasz lokaj?
Spytał uśmiechając sie uwodzicielsko do nekowatego

H:Zawuażył mine swojego przyjaciela i aż sie wzdrygnął.Wolał nie wiedzieć jakie myśli chodzą temu napalonemu czemuś po głowie.Powoli zbliżył sie do recepcji po czym oparł sie o nią patrząc sie gdzieś po holu.Nie abrdzo interesował sie goścmi gdyż był typem odlutka.

Offline

 

#8 2010-12-03 21:01:40

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

On tam do niczego nie zmuszał, więc po prostu podarował mężczyźnie kluczyk. Zerkając jeszcze kątem oka na cenę. A gdy tylko wyśledził tą odpowiednią, wzruszył ramionami ponownie przenosząc spojrzenie na klienta.
-80 jenów i miłej 'zabawy' życzę.
Odparł spokojnie, sięgając również i drugi klucz. Chociaż jak dobrze widział, do ten młodzik jak na razie nie palił się do wynajmu pokoju. Był raczej zajęty swoim bagażem.. i szefem, który najwyraźniej miał co do niego jakieś konkretne plany. Byleby nie byli za głośno, w nocy chciał Spać.

Offline

 

#9 2010-12-03 21:26:03

Zess&Hibari

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-01

Re: Recepcja.

Z:Był jak oczarowany widzac tego słodziaka zupełnie olewając swojego rpacownika i drugiego gościa.
Zamruczał cicho na widok tego radosnego chłopczyka i pieknych źółtych oczkach,coś czuł że tej nocy to sobie nie pośpi.
-Ekhm maluszku a ty nie rezerwujesz pokoju?
Wymruczał cicho opierając podbródek na dłoni.

H:-A pana bagaże zanieść?
Spytał znudzony blondwłosego męszczyzne zwracając łaskawie nia niego swe czarne jak węgiel oczy.

Offline

 

#10 2010-12-03 21:28:02

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

-Jeśli ów Sodom zapłaci, to jak najbardziej.
Przytaknął skinieniem głowy. Zaraz jednak spojrzał na szefa, z.. nieodgadnionym błyskiem w oku. A gdyby tak zabawić się w swatkę? Przecież to on teoretycznie przydzielał pokoje, więc mógł go wysłać do..
-Chyba, że szefuńcio przyjmie gościa do swojego Apartamentu. Z tamtych okien jest o wiele lepszy widok.

Offline

 

#11 2010-12-03 21:34:47

Zess&Hibari

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-01

Re: Recepcja.

Z:Spojżał na pracownika i uśmiechnał sie lekko
-Jeśli panicz Sandom nie ma nic przeciwko to chętnie przyjme go w swe progi.Tak pieknie widać zachód słońca nad ogrodem
Uśmiechnał sie patrzac na chłopca.

H:Skoro męszczyzna nic sie nie odezwał wzruszył ramionami i poszedł w swoją strone wzdychając znudzony

Offline

 

#12 2010-12-03 21:44:17

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

-Cóż.. to będzie tak koło 20 jenów.
Wzruszył ramionami, po zakończeniu wszelkich obliczeń związanych z ceną pokoju, faktem, że nowy gość będzie mieszkał z szefem i ogólnie późniejszej podwyżce, którą wymusi od bruneta. Nie ma tak dobrze. Skoro chłopaczek miał płacić mniej, to on będzie musiał dołożyć do wypłaty. Tak, to było bardzo sprawiedliwe rozwiązanie.

Offline

 

#13 2010-12-03 21:53:17

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

Zgarnął ową zapłatę, uśmiechając się delikatnie. Och to on powinien mu dziękować. Za to, że zjawił się akurat teraz przez co on sam dostanie większa wypłatę. Bóg potrafił czasami być łaskawy, nie ma co. Ale to dobrze, przynajmniej będzie mógł przez pół dnia zadowolony rozmyślać jak to będzie. Chociaż minusem mogą być odgłosy, ale.. ale nie ważne. Przecież nie mogą być tak strasznie irytujące, co nie?
-Życzę miłego pobytu, w naszym hotelu~.

Offline

 

#14 2010-12-03 21:53:36

Zess&Hibari

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-01

Re: Recepcja.

Z:Wyszedł zza recepcji i podszedł do Sandoma delikatnie ujmując dłoń chłopca.
Miał głupie przeczucie że jego jakże ulubiony pracownik będzie za to chciał podwyżke no ale cóż pieniądze nie grały w tej chwili roli.
-Zapraszam w swe skromne progi
Z uśmiechem zabrał bruneta o ślicznych oczetach do swego apartamentu.
[zt]

Offline

 

#15 2010-12-04 21:41:32

Reborn

Użytkownik

16209869
Zarejestrowany: 2010-12-02
WWW

Re: Recepcja.

-Nie ma za co.
Machnął tylko dłonią za znikającym gościem i szefem. W końcu on tylko wykonywał swoją pracę, co nie? Dlatego tak właściwie nie było za co dziękować. No przynajmniej takie odczucia miał brunet, który ziewając cicho, zakrył usta dłonią. I poprawiając kapelusz, rozsiadł się wygodniej na krześle. Teraz chętnie poszedłby spać, niestety chyba nie mógł. Bo nigdy nie wiadomo, kiedy pojawią się nowi goście.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ziip-wmn.pun.pl www.fir0.pun.pl www.shine.pun.pl www.miecz.pun.pl www.wmkibice.pun.pl